SeXonix [DOS]

Czy kojarzycie grę pod tytułem Xonix, która ukazała się w roku 1984? Prostą grę logiczno-zręcznościową, która potrafiła wciągnąć na długie godziny. Jeśli odpowiedź brzmi tak to dobrze. Jeśli natomiast odpowiecie przecząco to też spoko, bo właśnie prezentuję Wam jedną z wariacji oryginalnej gry.

Wstęp

W roku 1984 Ilan Raab i Dani Katz stworzyli na DOSa swoją wersję japońskiej gry arcade o nazwie Qix (クイックス) i nazwali ją Xonix. Proste zasady i dobre wykonanie zagwarantowało tytułowi sukces. Dzięki temu pojawili się kolejni naśladowcy, którzy pragnęli zarobić na klonach popularnego tytułu. Pamiętam jak dawniej sam zagrywałem się w wyżej wymieniony tytuł.
Roku pańskiego 1994 pojawił się najlepszy klon tej gry. Najlepszy ponieważ nagradza nasze trudy ukazując graczowi roznegliżowane panny. Lepszej motywacji chyba nie potrzeba?

Zasady

Najlepsze gry arade w latach 80' miały proste jak budowa cepa zasady i wciągającą rozgrywkę na przyzwoitym poziomie trudności. W SexXonix celem gracza jest za pomocą - sterowanej kursorami na klawiaturze - kropki zamalować pole gry w minimum 70%. Wraz z kolejnymi poziomami wymagany próg zamalowania obrazu wzrasta.
W zadaniu przeszkadzają kulki odbijające się po pustym polu gry oraz jedna znajdująca się na "bezpiecznym" zamalowanym obszarze. Z każdym ukończonym etapem ilość przeszkadzajek zwiększa się. Dodatkowym utrudnieniem jest limit czasowy - 40 sekund. Po upływie tego czasu gra dokłada dodatkową kulkę w "bezpiecznym" polu

Wrażenia

SeXonix dzięki temu, że jest tak inny w porównaniu z innymi grami arcade z lat 80'-90', kiedy górowały space shootery jest niezwykle miodną grą. Prosty myk, dodający zdjęcia nagich panienek zamiast kolorowego pola dodaje temu tytułowi przewagę nad innymi klonami Qix.
Krótkie etapy i szybka rozgrywka pozwala na to, aby ją od czasu do czasu odpalić  i sobie popykać kilka minut. Bardzo często wracam wspomnieniami do tego tytułu. W tych momentach zawsze ściągam (jeśli nie mam na dysku) i kilkanaście minut poświęcę na testowanie mojej zręczności w unikaniu przeszkadzajek.
Jeśli chodzi o oprawę audio to takowej nie uświadczymy. SeXxonix niestety cierpi na totalny brak jakichkolwiek dźwięków... Natomiast graficznie tak samo jak pozostałe wersje tytuł ten cechuje się minimalizmem. Po ujrzeniu loga i creditsów gra rzuca nas od razu do pierwszego etapu. Nie ma żadnego menu głównego, bo i po co? Interfejs zawiera tylko to co potrzebne graczowi podczas rozgrywki. Są to: liczba żyć, licznik punktów, pasek czasu po prawej stronie oraz pasek obrazujący ilość zamalowanego pola ze znacznikiem progu zaliczenia etapu. Czego więcej potrzeba do przyjemnej rozgrywki? Jeśli o mnie chodzi to wszystko jest na swoim miejscu. Nic dodać nic ująć.

Werdykt

Gorąco polecam wszystkie wersje tej gry. Oczywiście najlepsza jest wyżej omawiana! A więc:

Gameplay


Z wyszukiwarki

xonix gra dos
sexonix gra
sexonix
sex xonix
gra 80 % pola do zamalowania

Data napisania: 02-12-2012
Data pierwszej publikacji: 08-12-2012

0 komentarze: