Sensible Train-Spotting [Amiga]
Czasem jest tak, że twórcy gier mają głupi, bądź tylko dziwny pomysł. W większości przypadków kończy się tylko na pomyśle. Jednak nie tym razem. Ludzie z Sensible Software wymyślili, żeby zrobić symulator Trainspotting'u - (ang. train - pociąg, spot - zauważać, dostrzegać), hobby polegające na wyczekiwaniu i rejestrowaniu numerów lokomotyw (czasami także numerów wagonów) pociągów przyjeżdżających i odjeżdżających z danej (bądź wielu) stacji kolejowej oraz czasu ich zjawienia się. [1]
Dziś przyjrzymy się produkcji z roku 1995 o nazwie Sensible Train-Spotting. Jak już wcześniej pisałem, jest to symulator zapisywania przejeżdżających pociągów. Jest to ostatnia gra Sensible stworzona na komputer Amiga. Wydana została na cover disk'u w miesięczniku Amiga Power. Było to swoiste pożegnanie developerów z wysłużoną maszyną.
W omawianej grze, protagonistą jest człowiek ubrany w zielony skafander. Zmęczony życiem siedzi na ławeczce na pewnej stacji kolejowej. Wszystko co mu potrzebne do życia ma przy sobie, tz. termos z aromatyczną kawą oraz notes, w którym zaznacza przejeżdżające przez stację składy kolejowe.
Okej. Wstęp mam za sobą. Długo szukałem w Internecie tego tytułu, ale w końcu udało mi się go zdobyć i zagrać. Muszę powiedzieć, że wbrew pozorom całkiem przyjemnie się gapi w te pociągi.
Każdy skład ma na lokomotywie unikalny numer. Zadaniem gracza jest obserwacja numerów i odhaczanie ich na liście. Zasady są proste. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.
Na początku rundy dostajemy listę składów, które mają przejechać. Trzeba się zmieścić w limicie 100 sekund i oznaczyć każdy wjeżdżający na stację pociąg. Jeśli popełnimy błąd, gra nas ukarze potrącając 10 sekund, co w późniejszych rundach jest kłopotliwe.
W pierwszej rundzie mamy tylko 8 pociągów do wypatrzenia na 3 torowiskach, co nie jest problemem. Ale im dalej w las tym robi się trudniej - aż do 16 składów na liście i 5 torowisk. Żeby jeszcze nie było zbyt łatwo, wszystkie pociągi się zasłaniają nawzajem. Przez co trzeba dopatrywać się numerków w szparach między wagonami.
Po zaznaczeniu wszystkich składów z listy, nasz bohater popija łyczek gorącej kawy i zabiera się za kolejny zestaw, a gra nas nagradza tekstem:
Well done my sad friend on to the next cardJeśli jednak zadanie okaże się zbyt trudne i nie zdążymy zaznaczyć wszystkich składów, to gra cofa nas o 1 rundę do tyłu. Dzięki temu nie jesteśmy zmuszeni ciągle powtarzać pierwszych etapów po każdej porażce. Przez co frustracji praktycznie nie uświadczymy, dlatego idealnie odprężająca jest gra.
W warstwie audio/video nie ma fajerwerków. Prosta sceneria stacji kolejowej, dużo zieleni oraz rytmiczny stukot kół o tory. Aż ma się ochotę "wsiąść do pociągu byle jakiego"
Sensible Train-Spotting jest grą żartem ze strony Sensible Software.
Jeśli żegnać się z ulubioną platformą do grania to z jajem, tak żeby wszyscy to zapamiętali. Co jest pewne w stu procentach. Nawet za 20 lat wszyscy będą wspominać ten symulator gapienia się na pociągi, który należy do najdziwniejszych gier jakie powstały.
Werdykt
Polecam głównie hobbystom, lub osobom ciekawskim chcącym poznać nowe doznania płynące z grania.

Przypisy:
[1] : http://pl.wikipedia.org/wiki/Trainspotting_(hobby)
Z wyszukiwarki
sensible trainspotting
Data napisania: 09-09-2012
Data pierwszej publikacji: 17.09.2012
0 komentarze: